Wznoszę swe oczy ku górom,
skąd nadejść ma dla mnie pomoc
Pomoc moja od PANA,
który stworzył niebo i ziemię (Ps 121)
Słowa psalmu 121 stały się mottem wyjazdu grupy naszej młodzieży gimnazjalnej i licealnej pod opieką ks. Proboszcza i trzech kleryków (razem 29 osób!) w Beskid Żywiecki. W czasie pomiędzy 30 czerwca a 6 lipca chodziliśmy po górach, stając na grzbietach i szczytach Beskidu Żywieckiego (miejsce naszego zamieszkania: Hala Boracza – 851 m.n.p.m.; doszliśmy też na Prusów – 1010 m.n.pm.; Redykalny Wierch – 1144 m.n.p.m.; Boraczy Wierch – 1244 m.n.p.m.; Lipowska – 1324 m.n.p.m.; Rysianka – 1322 m.n.p.m.; Romanka – 136 m.n.p.m.; Słowianka – 791 m.n.p.m.; Przełęcz Pawlusia – 1188 m.n.p.m.).
Jednocześnie duchowo nawiedzaliśmy biblijne góry, które prowadziły nas ku pogłębieniu życia wiary (Synaj, Moria, Golgota, Tabor, Syjon).