W Boże Narodzenie Pan wzywa każdego z nas do wyjścia do Betlejem.

Idziemy drogą Maryi i Józefa, aniołów, pasterzy, mędrców czy zwierząt… „W Słowie Bożym pojawia się nieustannie ten dynamizm «wyjścia», jaki Bóg pragnie wzbudzić w wierzących (…). Wszyscy jesteśmy wezwani do tego misyjnego «wyjścia». Każdy chrześcijanin i każda wspólnota winni rozeznać, jaką drogą powinni kroczyć zgodnie z wezwaniem Pana, jednak wszyscy jesteśmy zaproszeni do przyjęcia tego wezwania: wyjścia z własnej wygody i zdobycia się na odwagę, by dotrzeć na wszystkie peryferie potrzebujące światła Ewangelii” (Franciszek, Evangelii gaudium 20).

„Radość Ewangelii jest dla całego ludu, nie może z udziału w niej wykluczać nikogo. Tak ogłasza ją pasterzom betlejemskim anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu» (Łk 2, 10)” (Franciszek, Evangelii gaudium 23). Pan sprawił, że staliśmy się dziećmi Bożymi, niech radość ze zbawienia ogarnie nasze dusze, rodziny, społeczności.

„Chrystus się rodzi, wielbijmy Go; Chrystus z nieba przychodzi, wyjdźmy Mu na spotkanie; Chrystus na ziemi, wznieśmy się na wyżyny niebios!” (Św. Grzegorz z Nazjanzu).

 

Pięknie dziękuję panom z Bractwa św. Józefa za świąteczną dekorację kościoła.

Serduszka, którymi wyścielony jest parafialny żłóbek to przynoszone przez dzieci podczas rorat świadectwa spełnianych w adwencie dobrych uczynków, którymi chcemy przyozdobić miejsce przyjścia Jezusa.